Uciążliwe popiskiwanie na nierównościach

[Tredi77]

beaviso, co innego zmniejszenie momentu, zeby kola nie buksowaly, a co innego odciecie momentu w 90%. Wlasnie o tej drugiej sytuacji pisze ja, jak i koledzy z 1.8 pod maska.
Obawiam sie ze jest to jakis blad w oprogramowaniu, gdyz nie zawsze to wystepuje.

[przemo939]

Uciążliwe popiskiwanie na nierównościach

Witam.
Swoją Octavię III Combi (1.4 TSI 140km, posiada panoramiczne okno dachowe) odebrałem 18 lutego 2014. Od samego początku na nierównościach słychać nieustanne popiskiwanie. Wydaje mi się, że dźwięk dochodzi z okolic nad pasażerem za kierowcą. Albo piszczy okno dachowe albo jakiś element podsufitki. Pojechałem z tym do ASO, po małej jeździe stwierdzili, że usterka jest, ale przez sześć godzin nie zdołali nawet ustalić co piszczy. Każą zostawić auto w sersie na minimum cały dzień. Przy szybszej jeździe na nierównościach (wystarczy już 60-70km/h) piszczy praktycznie non stop i nawet radio nie zagłusza tego piszczenia . Denerwuje to niemiłosiernie, tym bardziej, że w mojej Astrze II 1.4 90km, którą miałem prawie od nowości (była z 2007 roku) do dziś nie słychać żadnego pisku, stuku, nie trzeszczy deska rozdzielcza. Dodam jeszcze, że jak przewiózł mnie szwagier i siedziałem za kierowcą, to uciśnięcie łokciem okolic podsufitki za uchwytem przy oknie eliminowało dźwięk. Oczywiście mówiłem to w serwisie, ale chyba nikt sobie tego do serca nie wziął. Czy ktoś miał podobny problem z takim piszczeniem i czy udało się to wyeliminować? Pozdrawiam

[LUKI]

ewidentnie coś pod podsufitką (najlepiej ją zdjąć)

jestem ciekawy czy jak się magicy wezmą za ściąganie podsufitki to nic 'przy okazji' nie zepsują...

[przemo939]

Też się o to obawiam czy nic nie uszkodzą. Poza tym koleś coś mówił o sprowadzeniu jakichś specjalnych smarów do prowadnic dachu i że to niby ma pomóc. Trochę boje się zostawiać świeże auto, które po "naprawach" może być w gorszym stanie niż przed.

[LUKI]

przemo939, generalnie zdemontowanie podsufitki i przesmarowanie prowadnic dachu to żadna filozofia, ale wiemy jak działa ASO...

przed odstawieniem o3 zrób zdjęcia podsufitki, etc żeby przy odbiorze nikt Ci nie mówił, że 'tak było'...

wiesz przełamania na rogach, tłuste ślady na podsufitce, połamane 'plastiki'

[ketivv]

Czy ktoś miał podobny problem z takim piszczeniem i czy udało się to wyeliminować?

okno panoramiczne skrzypi i skrzypieć będzie ;-)
mam to od ponad 3 lat

do przesmarowania nie trzeba ściągać podsufitki, natomiast maja podobna opisana jakąś procedurę do której już niestety trzeba to zrobić
po 2 latach użerania się z ASO po koneksjach okazało się, że jednak procedura jakaś tam serwisowa jest (podobno rbg na 2 dni pracy) ale z racji, że nie mieli smaru musiałem poczekać, jak smar się pojawił minęła gwarancja na auto i pomimo otwartego zgłoszenia jeszcze w trakcie trwania gwarancji telefonicznie powiedziano mi, ze to chyba nie będzie naprawa gwarancyjna
podziękowałem i odpuściłem

o trzeszczącym/skrzypiącym oknie panoramicznym nie raz pisałem, odrobinę się uspokoiło po wymianie amortyzatorów na "miękkie"
pomaga mycie auta z woskiem na mokro na koniec

generalnie zdemontowanie podsufitki i przesmarowanie prowadnic dachu to żadna filozofia, ale wiemy jak działa ASO...

z tego co widziałem w zaleceniach to przez tył auta wyciąga się cały zespół okna panoramicznego, to nie jest tylko zdjęcie podsufitki

pozdrowienia

ketivv

[Muti]

Jedź do ASO. Jest do tego TPI. Najpierw posmarują. Jak to nie pomoże,to wtedy jest na nowo ustawianie dachu i trzeba zdjać podsufitkę. Jakkolwiek mają procedurę opisaną w systemie.

[rurka07]

dla aso stuki puki itrzeszczenia to trudne tematy i nie platne dlatego chyba chca aby zostawiac auta na kilka dni morze klient oleje temat

[przemo939]

Za wszystkie odpowiedzi bardzo dziękuję. Podejrzewam, że ASO nie lubi zajmować się takimi rzeczami, ale też nikt nie lubi jak w nowym aucie od samego początku coś piszczy i piszczy. Spróbuję je zostawić, najpierw wypytam się jak ta "naprawa" będzie wyglądać. Jeśli będzie to polegało na przesmarowaniu jakichś prowadnic to się zdecyduję. Jeśli to pomoże, to ok, a jak potrzebna będzie większa ingerencja, to się będę zastanawiał. Popiskiwanie jest uciążliwe i irytuje jak diabli. Tym bardziej że w kilkuletnim aucie nic takiego nie miało miejsca. Dzięki jeszcze raz. Poproszę jeszcze tylko o komentarze tych, których problem też dotyczy i czy coś udało się załatwić

[ Dodano: Czw 24 Kwi, 14 21:54 ]
@luki, @ketivv, Qmuti Problem z piszczeniem dachu rozwiązany. Oddałem auto do serwisu ( w końcu) i piszczenie wyeliminowane. Podobno to była tylko podsufitka i z tego co mi powiedzieli udało się to zrobić bez rozbierania podsufitki. W każdym razie na dobrych dołach nie piszczy, jest cichutko i przyjemnie. Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Pozdrawiam

[ Dodano: Czw 24 Kwi, 14 21:57 ]
LUKI, Muti, ketivv, Obiecałem napisać jak się uporam z problemem, więc pisze